Zbieranie fragmentów, czyli literackie egzystencje Europy Środkowej

3. Pomieszanie

Habsburska Europa Środkowa była jakby skondensowanym kontynentem, pomieszaniem języków, ludów, kultur i religii: obok Austriaków, Czechów, Węgrów, Polaków, Ukraińców, Żydów żyli Łemkowie, Huculi, Słowacy, Chorwaci… A nad wszystkim miłościwie królował Franciszek Józef, a właściwie jego aparat biurokratyczny. „Mały-wielki Babilon”, w którym doszło do specyficznej społecznej mutacji, której następstwem był byt austro-węgierski, środkowoeuropejski charakter powstały w wyniku wpływów różnych narodowości, nie mający jednak czasu na rozwinięcie się1. Właśnie ta różnorodność wymieniana jest jako jedna z głównych cech Europy Środkowej – habsburskiej i pohabsburskiej. Claudio Magris podczas swojej podróży wzdłuż Dunaju spotyka Babkę Ankę, starą Serbkę mówiącą wszystkimi językami Panonii, zżytą z tym obszarem i jego mieszkańcami. Wszystkich tak samo kocha i tak samo nienawidzi, zależnie od humoru – na chwilę poddaje się stereotypom, by później przypomnieć sobie, że przecież ci Rumuni nie są tacy źli i że znała uczciwego, dobrego Żyda. Sama, choć mówi o sobie z dumą, że pochodzi ze starego serbskiego rodu, twierdzi, że nigdy nie poślubiłaby Serba. Babka Anka urodziła się w czasach, kiedy jeszcze można było sobie wybrać narodowość, w których język używany w domu wcale nie musiał być językiem ojczystym, a granice państw były płynne. Z tego samego powodu, również opisany w Dunaju, Reiter Robert, niegdyś eksperymentujący poeta węgierski, wyjechał do Rumunii, gdzie związał się z tamtejszą mniejszością niemiecką, zmienił nazwisko na Franz Liebhard i zaczął pisać utwory po niemiecku, sonety i wiersze o rymach przeplatanych. Zmienił narodowość, nazwisko, język i styl literacki; dzisiaj honorowany jest jako patriarcha pisarzy niemieckojęzycznych […]w Rumunii.

Płynność narodowości była faktem na większości terenów Europy Środkowej, nie tylko tych pod władaniem Habsburgów. W granicach Rosji leżała bowiem wspominana nieraz przez Jerzego Stempowskiego dolina Dniestru, bliźniacza siostra Cekanii, tam:

Synowie Polaków stawali się nieraz Ukraińcami, synowie Niemców i Francuzów – Polakami. W Odessie działy się rzeczy niezwykłe: Grecy stawali się Rosjanami, widziano Polaków wstępujących do Sojuza Russkawo Naroda. Jeszcze dziwniejsze kombinacje powstawały z małżeństw mieszanych. – Jeżeli Polak żeni się z Rosjanką – mawiał mój ojciec – dzieci ich są zwykle Ukraińcami lub Litwinami2.

Prawie nie brana pod uwagę w dyskusji o korzeniach Europy Środkowej. Być może dlatego, że była pod władzą Rosjan, choć taka sytuacja polityczna miała też swoje nieliczne dobre strony: pojęcie narodowości, jak większość zachodnich idei, przyszło tutaj z dużym opóźnieniem, przez długi czas nie mogło się zadomowić, dlatego też konflikty narodowościowe podobne do tych, które wybuchały w Austro-Węgrzech, pojawiły się później. Jednak płynność narodowości budziła nadzieje rosyjskiej administracji na przerobienie wszystkich w Rosjan. Jej nacisk, podobnie jak w przypadku c.k. Austrii, zamiast łagodzić partykularyzmy, rozbudzał je, motywował walkę o własne państwo3 i niszczył kruchą koegzystencję wielu nacji.

Karolina Pospiszil
4. Żółto-czarna miłość, odsłona pierwsza
1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14

Mohlo by vás z této kategorie také zajímat